Przebrzmiały już dźwięki sylwestrowe, lodówki pustoszeją – pora wrócić do codzienności.
I ruszyliśmy z impetem dn.15 stycznia 2020 r.
Najpierw grupa aerobikowa. Zaokrąglone brzuszki to efekt pyszności świątecznych i trzeba to spalić. Pani Zosia Paliś od razu wzięła się za nas ostro. Nie miała litości. Pierwsze 20 minut to intensywna rozgrzewka, potem taniec i maty. Oj, było ciężko.
Zaraz po naszej grupie spotkanie członków kabaretu. I tu niespodzianka – na dobre rozpoczęcie 2020 roku Kasia Ptaszkiewicz i Krysia Nowak przygotowały poczęstunek i ja się na niego załapałam. Było pyszne domowe ciasto – wypiek Kasi i lampka szampana.
Jako, że rozmowy najlepiej prowadzi się w kręgu tak też i tu, na sali lustrzanej, wszyscy usiedli w kole i z uwagą słuchali słów Kasi. Nie będę zdradzać tematów powiem tylko, że prace nad 5-cioma skeczami ruszą już w przyszłym tygodniu.
Życząc udanych prób będziemy czekać na występ talentowego kabaretu o wdzięcznej nazwie „Czerstwe babki i pierniki”.
Anna Jezierska