Tańczący pączek cały w kwiatach

Tegoroczne ostatki w SIT „Talent” były inne niż wszystkie dotychczasowe. Odbyły się bowiem po hasłem ”Tańczący pączek cały w kwiatach”. Już na wiele dni przed tłustym czwartkiem panie pracowały nad wykonaniem stylowych dekoracji. Były to oczywiście różnego rodzaju kwiaty, które ozdobiły salę lustrzaną w Staszowskim Ośrodku Kultury.  W tej barwnej scenerii świętowaliśmy ostatki. Panie i panowie do swojej kwiatowej roli przygotowali się profesjonalnie. Każdy bowiem ubrał się na kwiatowo. Były więc kolorowe sukienki, bluzki, kapelusze ozdobione kwieciem, girlandy, koszule, spodnie, a nawet tatuaże! Wszystko to tworzyło niepowtarzalny nastrój. Nie zabrakło oczywiście  muzyki. W dużej części nawiązywała ona do motywów kwiatowych, a prezentował ją znany DJ Hubert Migoń.

Stoły uginały się od jedzenia. Były kanapki, przekąski, danie gorące, napoje, słodycze, a wśród nich oczywiście królowały pączki. Na początku panie z kabaretu” Czerstwe babki i pierniki”  zaprezentowały krótki program o różnych  kwiatach,  przedstawiono imiona pochodzące od kwiatów i kwiaty pochodzące od imion. Wśród nich była malwa, hiacynt, narcyz, maciejka i inne. Teksty przygotowała niestrudzona Kasia Ptaszkiewicz, która opiekuje się kabaretem.

Po występie naszych aktorek przyszedł czas na tańce. Zawirowały kółka, brylowały pary. Zabawę przerywały konkursy, m.in. skakanie z kwiatka na kwiatek, zbieranie nektaru przez  pszczółki (konkurs ten wygrała pani dyrektor Anna Gogola, która okazała się najzwinniejszą pszczółką).

 Był też konkurs dla panów polegający na rysowaniu kwiatka dla ukochanej z zawiązanymi oczami (wygrał go Adam Tatrocki) i oczywiście konkurs na najładniejszy strój. Jury miało nie lada orzech do zgryzienia, bo wszystkie stroje zasługiwały na nagrody. Ostatecznie przyznano trzy równorzędne pierwsze miejsca. Zdobyły je: Jola Malec, Halinka Kustra i Ala Szulc, która wytatuowała sobie kwiaty na rękach, nogach i podobno jeszcze gdzie indziej.  

Wielką niespodzianką i prawdziwym hitem okazał się  pokaz tańca zorba zaprezentowany przez pana Mariusza Rajcę i jego taneczną partnerkę Sylwię. Po prezentacji  nasze panie również przystąpiły do tańczenia zorby, co wyszło im znakomicie. 

Zabawa trwała do późnych godzin wieczornych i była naprawdę udana. Pokreślić należy zaangażowanie w imprezę pani  Krystyny Bednarskiej,  Joanny Dutki, prowadzącego Dominika Rożka i pracowników SOK. Wszyscy bawili się znakomicie, tłusty czwartek na pewno zapadnie wszystkim w pamięci.

 

                                                  Paweł Ciepiela