Cóż to był za czwartek! – relacja z Tańczącego Pączka

Tańczący pączek.. Tajemniczy wieczór dam i dżentelmenów.

Zapowiedź wielce frapująca. Co to będzie?

Kalorie ?– owszem, ale też taniec i radość.

Z niedoborem mężczyzn w naszej grupie szybko się uporaliśmy. Przecież można się przebrać!

Ach jacy przystojni, delikatni i subtelni byli nasi panowie. Panie też się postarały – suknie, spódnice iście karnawałowe.

I ten błysk w oku. Oczywiście obowiązkowe maski. Wesoło i kolorowo. Maski na ten jedyny, niepowtarzalny wieczór przygotowaliśmy wcześniej pod czujnym okiem p. Krysi Bednarskiej. Wyszły bajeczne.

Najpierw samba – jak przystało na karnawał. Podstawowe kroki  pokazała nam

profesjonalna tancerka i jurorka. Daliśmy radę.

Gwoździem wieczoru był turniej tańca towarzyskiego. Przy dźwiękach  passodoble dziewięć par rozpoczęło prezentację. Kasia Ptaszkiewicz zabawnymi komentarzami „podgrzewała atmosferę”.

Twist, tango, walc wiedeński i polka to tańce konkursowe. Jury w składzie: Kasia Ptaszkiewicz, Joanna Dutka i Joanna Biała Wilk  nagrodziło dyplomami i medalami wszystkie pary i przyznało 3 główne nagrody. Statuetki otrzymali: Henia Czapla z Anią Jezierską, Monika Myśliwiec z Marią Warchałowską i Czesław Smagłowski z Wiesią Szczepańską.

Oprawą muzyczną wieczoru zajmowała się Zosia Paliś . Właściwe rytmy sprawiły że wszyscy z radością pląsali.

Mieliśmy też możliwość zobaczyć 4 pary taneczne i ich profesjonalny taniec. Uroczo.

 

Radośnie powitaliśmy w naszym stowarzyszeniu 6 nowych osób. Przybył i pan.

Uśmiechy na twarzach nowych „talenciaków” dają prawo sądzić, że w naszej grupie będą się czuć świetnie.

 

 

 

Autor:   Anna Jezierska