W Stowarzyszeniu Inicjatyw Twórczych „Talent” Święty Mikołaj nie rozdawał prezentów tradycyjnie 6 grudnia, ale dzień później. A przyczyna była prozaiczna. Otóż Święty Mikołaj …… zaspał, zmęczony rozwożeniem podarunków poprzedniego dnia. Chrapał biedny na scenie i dopiero sprytne panie z zespołu tanecznego obudziły go po godzinie 18. Zaspany, ale pełen werwy, przywitał się z gośćmi, którzy do ostatniego miejsca wypełnili salę widowiskową SOK. Na początek był pokaz tańca według choreografii Zofii Paliś a tuż po nim Mikołaj zaprezentował listy, które otrzymał od mieszkańców Staszowa i okolic. A czegoż w nich nie było?! Prośba o braciszka, schudnięcia 10 kilogramów, wyszukanych podarunków itd. Śmiechu przy tym nie było końca zwłaszcza, że Święty zapraszał autorów do osobistego odczytywania ich treści. Potem nadszedł czas na występ kabaretu „Czerstwe babki i pierniki”. Wyreżyserowane przez Katarzynę Ptaszkiewicz skecze o służbie zdrowia, modzie i balangach wywoływały u publiczności fale nieukrywanej radości. Była też prezentacja multimedialna przedstawiająca 10-lecie stowarzyszenia. Masa zdjęć z owocnej działalności opatrzonych komentarzami, wzbudzała wiele wzruszeń i przywołała dawne wspomnienia. Atmosfera była wyśmienita. Nie mogło oczywiście zabraknąć prezentów. Mikołaj (chwiejnym krokiem) podszedł pod drzwi i tam każdemu (bez wyjątku) wręczał podarki. Były oczywiście wspólne fotografie, które pozostawią materialny ślad po tej wesołej imprezie.
Paweł Ciepiela