Pod takim hasłem przebiegał Dzień Piękna na warsztatach SIT „Talent” w SOK 20 stycznia 2017 roku. W warsztatach brało udział 15 osób. Zajęcia prowadziły: Joanna Janys i Iwona Rowińska-Miter ze Studia Zdrowia i Urody z Kielc.
Na spotkaniu prezentowano kosmetyki firmy TianDe. Aktualnie pod marką tej firmy znajdziemy około 800 różnych produktów w takich obszarach jak: produkty do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów, kosmetyki dekoracyjne, nanokosmetyki, produkty medycyny prewencyjnej, naturalnej medycyny chińskiej, środki higieny osobistej i wiele innych. Firma TianDe istnieje na rynku światowym już od 10 lat. Łączy kosmetologię i farmaceutykę, zdecydowanie podnosząc skuteczność działania środków kosmetycznych. Kosmetyki TianDe – to biologicznie aktywny dodatek dla skóry, którego działanie jest porównywalne do działania terapeutycznego. Procentowa zawartość aktywnych składników wynosi 15-20%, czyli na poziomie środków specjalistycznych.
W trosce o piękno i zdrowie w przeważającej części wykorzystuje naturalne wartościowe składniki, bazując na ich leczniczych właściwościach, należą do nich: tłuszcz oraz skóra węża, łożysko owcy, ekstrakt z gniazda jaskółki, czerwony kawior, proteiny jedwabiu, żeń-szeń, ganoderma, Shou Wu, kwiat tajski, imbir, lotos, perła, złoto, srebro, krem itd. Oferuje kompleksowy program pielęgnacji skóry każdego rodzaju i wieku, specjalnie opracowany przez lekarzy kosmetologów oraz fitoterapeutów Wschodu: głębokie oczyszczanie, napinanie skóry, nawilżenie, ochrona, odżywienie, a także kosmetyki o natychmiastowym działaniu.
Na warsztatach na wstępie poznałyśmy trzy preparaty wspomagające urodę:
1.Peeling do całego ciała łącznie z twarzą, który szybko się wchłania w skórę.
2.Sól morska – gruba.
3.Krem cytrynowy, aloesowy, śliwak i inne. Dobrze jest nimi pielęgnować ręce.
Poznałyśmy też etapy pielęgnacji twarzy:
1.Oczyszczanie.
2.Tonik P-H do skóry.
3.Złuszczanie raz w tygodniu.
4.Krem pod oczy.
5.Podkład.
6.Puder.
Każda uczestniczka warsztatów otrzymała gąbeczkę algową do zmywania twarzy rano i wieczorem. Był to kilkucentymetrowy twardy kremowy kawałek szerokości 1,5 cm, który po wrzuceniu do wody stał się okrągłą gąbką, miłą w dotyku. Jedna taka wystarcza na miesiąc do zmywania twarzy. Po oczyszczeniu twarzy tą gąbką algową nałożyć peeling, który po 15 minutach należy zmyć. Do peelingu panie polecały bombkę „koniac”, którą po każdym użyciu należy wypłukać i powiesić w suchym miejscu. Przed każdym kolejnym użyciem namoczyć. Stosować dwa razy w tygodniu. Można pelengować wokół oczu. Jest to preparat jedyny na rynku. Panie założyły nam na twarze specjalne maseczki tzw. Montage. Wyglądałyśmy w nich jak mumie egipskie. Po piętnastu minutach było mycie twarzy.
Na koniec czekała niespodzianka – wypełniłyśmy wizytówki i odbyło się losowanie 6 kart. Wylosowane osoby otrzymały upominki – pakieciki z kosmetykami.
Wracałyśmy do domu bardzo zadowolone i …upięknione.
Autor: Kazimiera Dorosińska